GOLENIE NA ZERO

Ostatnimi czasy warunki zboczowe wielokrotnie
sprzyjały lataniu na wale w Otorowie.
Oczywiście namiętnie wykorzystywaliśmy
tą pogodę do latania nad samą krawędzią.
Nasze latanie odbiega nieco od F3F'u,
lecz adrenaliny nie brakuje.
W ubiegłą niedzielę jednak znudziło nam się
muskanie skrzydłami o trawę i poszliśmy o krok
niżej, czyli zaczęliśmy ostre latanie z „goleniem na zero”
włącznie, co widać na zdjęciach i filmie.
Odwiedził nas także kolega Jacek, ciepła aura sprzyjała.

Kross, Otorowo 2014.01.05